JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO SESJI RODZINNEJ?
Przygotowanie się do sesji zdjęciowej jest nieuniknione. Zależnie od przypadku, czasami wkłada się w to więcej pracy, czasami mniej. Tak czy inaczej, bardzo chcemy zachęcić Was do tego, abyście od tej pory, w pełni zaangażowania, planowali Wasze zbliżające się sesje zdjęciowe. Dlaczego, po co i jak tego dokonać – o tym już za moment :)
SESJA RODZINNA CZY CIĄŻOWA TO NIECODZIENNA OKAZJA
Na początku warto uświadomić sobie, że na spotkanie z fotografem rodzinnym nie wybieramy się codziennie. Sami powiedzcie, raz w roku udaje się Wam przeprowadzić profesjonalną sesję? Może w polocie do dwóch razy? A może jesteście z tych osób, które mobilizują się jeszcze rzadziej? ;)
Jeśli wreszcie do tego wydarzenia dochodzi, postarajcie się, żeby stworzenie pamiątki na całe życie wyszło naprawdę fenomenalnie! Warto zainwestować w to trochę czasu, a nawet i pieniążków – przemyślcie czy nie skorzystać z usług makijażystki lub fryzjerki. Dzięki takiemu gruntownemu przygotowaniu, będziecie mogli poczuć się jak milion dolarów! A wtedy i o lepsze nastroje łatwiej… :)
BĄDŹ OTWARTY NA SWOJEGO FOTOGRAFA
Może zastanawiacie się od czego zacząć? Otóż od rozmowy, kochani. Ze sobą nawzajem? Oczywiście, też. Jednak mamy na myśli rozmowę z Waszym fotografem. Śmiało dopytajcie o to czy ma on już jakąś wizję Waszej przyszłej sesji i czy chodziło mu po głowie jakieś konkretne miejsce. Nie bójcie się również dzielenia swoimi pomysłami. Może znacie jakiś park, polanę, sad, który od dawna Wam się podoba, a może i więcej – ma dla Was szczególne znaczenie! Koniecznie dajcie o tym znać. Fotografowie bardzo doceniają kreatywne pomysły i zawsze biorą je pod uwagę. Na pewno wspólnie podejmiecie najlepsze decyzje. :)
Mówiąc o otwartości na osobę fotografa, od razu nadmienimy, że ta kwestia dotyczy nie tylko przygotowań, ale również samej sesji. Fotograf rodzinny to trochę taka osoba, której „nic co ludzkie nie jest obce”… :) Nie wstydźcie się okazywania sobie uczuć, uśmiechania się do siebie, przytulania, pocałunku od czasu do czasu lub np. poturlania się wspólnie ze śmiechu na zielonej trawie! Takie ujęcia są najcenniejsze, jeśli zaufacie swojemu fotografowi i pozwolicie mu uchwycić Wasze prawdziwe emocje, z pewnością nie pożałujecie. Pozując, tak jakby nie pozujcie… skupcie się na sobie, cieszcie się rodzinną chwilą i dajcie sobie przyzwolenie na pokazanie tej radości na zewnątrz!
JAK UBRAĆ SIĘ NA SESJĘ CIĄŻOWĄ CZY RODZINNĄ?
Po zaplanowaniu miejsca, proponujemy żebyście zaplanowali Wasz look. Stroje nie mogą być z innej bajki niż wybrany przez Was plener. Muszą się wpasowywać i nawiązywać do klimatu. Inaczej ubieramy się robiąc zdjęcia w pałacyku, a inaczej na łące. Jeśli uda się Wam dopasować do scenerii – punkt dla Was! Ale to jeszcze nie koniec… Teraz przemyślcie czy wybrane przez Was stroje pasują do siebie nawzajem. Jeżeli np. robimy sesję rodzinną i mama ma piękną żółtą sukienkę, pasującą do słoneczników, które będą pojawiały się w kadrze, to mąż i dzieci nie powinni ubrać się np. na czarno lub niebiesko. Pewne kolory po prostu do siebie nie pasują, a co więcej, mogą stwarzać nieprzyjemny kontrast. Lepiej będzie postawić na jakieś jasne barwy. Lniana biała koszula z pewnością prezentuje się ciekawiej przy żółtej sukience, niż jakaś ciemna i kontrastująca.
TONY, KOLORY, KROJE - CO JEST WAŻNE W UBIORZE NA SESJĘ?
Warto ubrać się w podobnej tonacji kolorystycznej, uwzględniając przy tym wybrany styl.
Ważne żebyście stworzyli wspólnie spójną całość, nie tylko kolorami, ale też właśnie stylem Waszych ubrań.
Śmiało przegooglujcie sobie parę fraz: styl boho, miejski, elegancki. Zobaczcie z czym co się je i zajrzyjcie później do swoich szaf. Odkryjecie wtedy, że np. styl boho daje dużą swobodę w łączeniu koronek, dżinsu, piór, wianków i eleganckiego zamszu, a przy tym stawia na kolory ziemi. Styl miejski natomiast na pierwszy rzut oka może zawierać w sobie elementy do siebie niepasujące, takie jak krótkie spodenki i duży, charakterystyczny, ciepły szalo-komin. Jednak po takie zestawienia chętnie sięgają osoby, które cenią sobie wygodę, szyk i potrafią osiągnąć takimi, jakby się zdawało: „ryzykowanymi zabiegami” efekt „na bogato”.
JAKICH BŁĘDÓW NIE POPEŁNIAĆ PRZY WYBIERANIU STYLIZACJI NA SESJĘ?
Jeśli jeszcze nie udało nam się Was przekonać, to sami powiedzcie, czy nie byłoby ciut dziwne połączenie garnituru u mężczyzny i sukienek na ramiączkach u żony i córek, które mają wplecione w warkocze kolorowe piórka? Nawet jeśli garnitur męża pasowałby kolorem, to byłby z zupełnie innej bajki. Lepiej byłoby założyć chociażby samą koszulę, bez marynarki i tym samym dopasować się do subtelnego, damskiego klimatu letnich, zwiewnych sukienek. Nie zaszkodzi też spróbować postawić na krótsze spodnie, a zamiast eleganckich lakierków sięgnąć po sandały...
Mamy nadzieję, że wiecie o co nam chodzi! :)
GADŻETY DO SESJI ZDJĘCIOWEJ? TAK! ALE Z UMIAREM...
Nie powiemy, że dodatki są złe, bo nie, nie są! Ale pamiętajcie, że czasami można sobie bardziej nimi zaszkodzić niż pomóc :) Nie mogą one wprowadzać na zdjęcia efektu sztuczności, zbędnej, wymuszonej powagi, czy też sprawiać, że Wasze ruchy będą nienaturalne. Jeśli chcemy zabrać na sesję atrybuty, dopasujmy je, tak jak nasze stroje, do scenerii i stylu, który obraliśmy. Jeśli wspomniane przez nas boho, to np. mile widziane będą: papierowe kapelusze, latawce, plecione koszyki i ładny koc. Z kolei udając się na sesję miejską, warto zabrać ze sobą czarno-białą gazetę, grube, kolorowe czasopismo, okulary przeciwsłoneczne, deskorolkę, plecak lub torebkę.
CZEGO NIE MOŻECIE ZAPOMNIEĆ NA SESJĘ FOTOGRAFICZNĄ?
Na koniec jeszcze przypominamy, żebyście zadbali tego dnia o świetne nastroje :) Bez dobrego humoru nie ma co podchodzić do zdjęć, zatem (nie daj Boże) wszelkie kłótnie odkładamy na bok! Wyłączamy myślenie o wszystkich troskach, stresach i obowiązkach. Zarezerwujcie sobie dużo czasu, tak żeby na spokojnie się przygotować (może jakiś fryzjer, kosmetyczka?), dojechać na miejsce (czasami warto wybrać się nieco dalej i poświęcić trochę czasu na dojazd, żeby dotrzeć do pięknych sadów, lasów czy łąk) i przede wszystkim – nie stresować się, że po sesji musicie gdzieś dojechać. Presja czasu i zamartwianie się o to, czy zdążycie wrócić na daną godzinę, to najgorszy pomysł na taki dzień! Niech świat się dla Was na chwilę zatrzyma :) Pamiętajcie też, że jeśli macie przed wyjściem z domu, zdenerwować się na siebie, bo nie dotrzecie punktualnie na sesję, to lepiej żebyście spóźnili się ten kwadrans, ale przyjechali rozpromienieni! Radość w Waszych oczach musi być na zdjęciach autentyczna! :)
To co? Już mniej więcej wiecie co i jak? :) Jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości, czy też pytania, na które nie udzieliliśmy odpowiedzi, zawsze możecie dopytać o wszystkie szczegóły Waszego fotografa, on będzie wiedział najlepiej co warto, a czego lepiej w danym przypadku unikać. Każda sesja jest inna, a każdy styl rządzi się swoimi prawami. Powodzenia!