Zuzia, Karol, Gucio i Janek to rodzinka, która chyba stara się u mnie o platynową kartę stałego klienta. Wracają do mnie na sesje kilka razy w roku i traktuję ich powoli jak własną rodzinę. Jeśli chcecie zobaczyć nasze wspólne szaleństwa na ich pierwszej drugiej sesji ciążowej, sesji świątecznej, oraz na sesji z okazji Dnia Matki klikajcie w podkreślone linki. Jest to wspaniałe uczucie, kiedy spotykam się z tak pozytywnym odbiorem moich zdjęć i że chcecie do mnie wracać.
Podczas sesji staram się poznać każdą z rodzin jak najlepiej, dlatego dziękuję, że otwieracie się przede mną i pozwalacie wejść do Waszego świata. Często z pojedynczych spotkań, przeradza się to w niezwykłe znajomości, przez co mogę rzec, że KOCHAM moją pracę...
Na sesję plenerową, którą możecie tutaj zobaczyć, z rodzinką Zuzi i Karola udaliśmy się do Rogalina. Jaki był powód zorganizowania tej sesji? Żaden! Czasem nie trzeba urodzin, czy innych większych wydarzeń, by móc porobić zdjęcia ze swoim bliskimi i dla swoich bliskich. Rodzice Gucia i Janka doskonale to wiedzą. Celebrują po prostu jak najbardziej możliwie chwile spędzane ze swoimi dziećmi. Jest to tak proste i tak piękne. Z pewnością chłopcy podziękują w przyszłości im za to, że dbali o uwiecznianie ich życia i budowali w nich prawdziwe wartości.
Rogalin to wspaniałe miejsce na sesję plenerową. Co istotne, można tu fotografować przez cały rok, lecz najwięcej uroku jest w miesiącach wiosenno-letnich. Znane wszystkim dęby, otaczają piękne, zielone tereny. Są one stworzone wręcz na wiosenną sesję rodzinną. Można się tam wybrać na spacer z dzieciaczkami, na chwilę relaksu i zabawy i oczywiście pokazać im okazałe dęby. Kiedy zaświeci słońce, a zza drzew i wśród traw przebijają się jego promienie, sceneria robi się niesamowicie bajkowa. Już nie mogę doczekać się ciepłych dni, by móc udać się tam z Wami ;)